środa, 22 kwietnia 2015

Szach-mat rydwanem, frajerze!, czyli...

... o szachach po chińsku słów kilka.

[Notka dedykowana jest Raptorowi, studentce sinologii w stolicy naszego pięknego kraju, która pochyliła się nad jakością merytoryczną tego wpisu. Bardzo dziękuję jej za uwagi i poświęcony czas (bo temat długo za mną chodził, więc co rusz dopytywałam się na zaś jakiś drobiazgów), a Was proszę, żebyście pomyśleli o niej ciepło i z respektem - Raptor dostała właśnie stypendium na wyjazd do Chin i będzie się przez rok bujać w Nankinie. Zasłużyła!]

Ach, szachy. Bezkrwawa, elegancka wojenka na drewnianej planszy pozwalająca poczuć się jak prawdziwy generał, minus zwłoki niewinnych, zniszczone życia i medale. 


W szachy nauczył mnie grać mój dziadziu, mamiąc mnie wizją pięćdziesięciu złotych w wypadku wygranej (figa z makiem, zawsze dostawałam bęcki - widać grał znaczonymi), on też zapisał mnie na dwa kółka (oba się rozleciały) i wręczył pierwszy podręcznik do nauki gry. Piękne wspomnienia. Dziś, niestety, w szachy gram tylko z komputerem, lubię też rozwiązywać problemy szachowe (jak jakieś macie, to się podzielcie, wbrew pozorom trudno je znaleźć!). Jest to rozrywka przyjemna, spokojna, ćwicząca koncentrację i dobrze się przy niej wychodzi na zdjęciach. Nawet (zwłaszcza?), jak są to szachy rozbierane.

Dzisiaj jednak odłóżmy europejską wersję na półkę i przyjrzyjmy się pod względem lingwistycznym jego wschodniemu odpowiednikowi - 象棋 Xiàngqí, czyli szachom chińskim. 

 
Plansza i piony do Xiàngqí
Jeżeli jakoś niemrawo ostatnio idą Wam partyjki w Klubie Dżentelmena i Damy, zwycięstwa nie przynoszą już takiej intelektualnej satysfakcji, a niegdyś zaskakujące posunięcia lorda Berkeleya stały się nużące i przewidywalne, to serdecznie polecam spróbować Xiàngqí - forma podobna, a nowe figury i zasady z pewnością dostarczą zabawy przez urozmaicenie. 
Jak widzicie, plansza powyżej ma dwa elementy, z którymi nie spotkamy się w europejskiej wersji - pierwszym z nich jest pas ją przecinający. To rzeka Czu (楚河, patrz lewa strona planszy), której nie mogą przekraczać słonie, zaś dzielni piechurzy po przedarciu się przez nią uczą się nowego ruchu. Te dwa kwadraty po przeciwnych stronach to pałace (gōng), w których urzęduje królogenerał z doradcostrażnikami, żaden z nich nie może opuścić swojej siedziby, w przeciwieństwie do europejskiego króla, któremu jak się zachce, to może sobie dostojnym krokiem oglądać włości swoje i nieswoje na całej planszy. Kogo zainteresował temat, zachęcam do zapoznania się z zasadami, my przejdziemy do pionów. 

Jeżeli przyjrzycie się powyższej ilustracji, zauważycie, że nie wszystkie znaki pionków czarnych odpowiadają czerwonym. Co u licha? Dla urozmaicenia zabawy każda strona ma różne figury? Heh, tak jakby. Z tego co widzę, powyższa wersja i tak jest uproszczona, jednak w oryginalnej większość tych samych figur brzmi niemal tak samo, choć różnią się zapisem, a znaczenia pozostają podobne. Oznacza to, że nim zaczniecie zabawę, musicie wpierw jako-tako zapamiętać dwa zestawy różnych znaków, żeby ogarnąć, co się właściwie dzieje na planszy. Można trafić na wersje, w których piony oznaczone są obrazkami lub przybierają postać figurek, jednak jest ich stosunkowo mało, trudno do dostania, wszelkie aplikacje też trzymają się standardowej wersji i nie marudźcie. 

Legenda: znak tradycyjny/znak uproszczony 

1. / shuài  -  將 /  将 jiàng, czyli "marszałek" (choć bez kontekstu militarnego znaczy "przystojny") i "generał". 
Jednocześnie najważniejsze i najbardziej bezużyteczne piony w grze - rozgrywka kończy się wraz z zaszachowaniem któregoś z nich, nie mogą wyjść z pałacu, więc owszem, biją po pionowych i poziomych liniach, ale tylko tych, co weszli im na teren prywatny. Szefowie wrogich wojsk nie znoszą się tak bardzo, że nie mogą stać w tej samej linii, chyba, że inny pion stoi pośrodku i zasłania im widok na siebie.

2.  / - 車 / 车, wszystkie czytać chē, czyli "rydwan wojenny". Współcześnie zarówno tradycyjny, jak i uproszczony znak oznacza "samochód". Porusza się jak wieża w naszych szachach.


Jeden z sześciu rydwanów wydobyty na wykopaliskach w Yin. Dla ciekawych, więcej do poczytania TU.
 3. - 砲, formy uproszczone równają się tradycyjnym, czyta się tak samo: pào, przy czym pierwszy znak oznacza "armata", drugi - "katapulta". Jedna z ciekawszych nowinek, gdyż przemieszcza się jak rydwan, ale by zbić wrogiego piona, musi stać pomiędzy nimi inna figura, którą  armata przeskakuje. 


4.   / - 馬 / 马, formę uproszczoną czytać jako mǎ, czyli "rycerz" i "koń", przy czym współcześnie znak 傌 znaczy "ochrzaniać, wyzywać". Kuń jak to kuń, najpierw przemiesza się po prostej na sąsiednie pole, następnie o jedno pole po skosie. Jest to o tyle ważne, że w przeciwieństwie do naszego skoczka, 马 nie kangur i nie może przekicać nad torującymi mu drogę pionami. Zablokowanie tego piona nazywa się 蹩馬腿 bié tuǐ, czyli, hm, "okulawieniem końskiej nogi". 

5. - , oba znaki jako xiàng - "minister" i "słoń" (chiński jest dziwny, więc oba znaki mogą być odczytywane współcześnie jako "portret" lub "wygląd"). Nasz słoń bojowy to długonogie stworzenie, toteż przemieszcza się aż dwa pola na ukos. Niestety, choć brzmi imponująco, słonie są ograniczone do jednej połowy planszy, jako że nie mogą przekraczać rzeki. To znaczne zawężenie pola manewru sprawia, że ten pion stosunkowo szybko zostaje zablokowany. Pewnie dlatego ma wartość ledwo dwóch punktów (dla porównania: armata jest warta pięciu punktów, wieża - dziewięciu, żołnierz-nowicujsz - jednego). 

6. - 士, oba jako shì, "oficer" i "doradca", stoją po lewicy i prawicy każdego generała i są równie przydatni jak oni - siedzą w pałacu i mogą się przemieszczać tylko jedno pole na ukos. Się nabiegają...

7. bīng - , "żołnierz" i "szeregowiec", nasze mięso armatnie. Nowicjusze ograniczeni są do jednego ruchu do przodu, jednak weterani, którzy przekroczyli rzekę i znajdują się na terenie wroga, zyskują możliwość bicia i poruszania się o jedno pole na lewo i prawo. Niestety, kto się urodził żołnierzem, ten nim zostanie - po dotarciu do krawędzi pion nie zmienia statusu. Smutne i życiowe.

BONUS
1. Co, za dużo trzeba myśleć? Ciągnie się ta wojenka niewiadomo ile? Brakuje Wam tego dreszczyka niepewności, zdania się na ślepy los? Zróbcie rewolucję, wywalcie pionki na drugą stronę i zagrajcie w Banqi, znane też jako 暗棋 àn ("ukryte szachy", "szachy w ciemności") lub 盲棋 máng ("ślepe szachy"). W tej wersji na jednej połowie planszy do Xiàngqí kładziemy losowo wszystkie piony, tyle że odwrócone znakami do dołu. Są trzy rodzaje ruchów: odsłonięcie piona, przemieszczanie i bicie. Zależnie od wersji, w pionkach liczą się tylko kolory, bo wszystkie poruszają się tak samo, albo ruchy poszczególnych figur są przekopiowane z Xiàngqí i lekko zmodyfikowane na potrzeby gry, tudzież ustala się, które piony mogą być bite przez które figury (np. w tajwańskiej wersji katapulty nie mogą zbić żołnierzy, a żołnierze jako jedyni mogą pojmać generałów). 

Banqi, tutaj z niewiadomych powodów rozgrywane na planszy przedzielonej pionowo, miast poziomo, przez co rzeka niepotrzebnie zawadza.

2. Koreańskim wariantem Xiàngqí jest Janggi 장기. Podstawową różnicą jest brak rzeki, dzięki czemu żołnierze mają na starcie możliwość przemieszczania się na boki, zaś słonie stają się maszynami zagłady siejącymi zniszczenie jak rozwścieczone olifanty. W Południowej Korei zmienia się też nazwa generałów na hàn i 楚 chŭ. Jest to historyczne odniesienie do chińskiego Okresu Walczących Królestw, kiedy to m.in. dwa państwa Han i Chu walczyły o dominację. W Północnej Korei generałowie mają te same znaki, co piony chińskie.

I jak, zachęceni choć ciupinkę? To bardzo przyjemna forma spędzania wspólnie czasu, na spokojnie, bez pośpiechu, najlepiej delektując się ładną pogodą w parku. Już nie mówiąc o tym, że łączy przyjemne z pożytecznym - gra w szachy poprawia pamięć, ćwiczy koncentrację, uczy analizy, zmusza do roboty obie półkule mózgowe, a także poprawia szybkość czytania. To jak, partyjkę?


Z wyrazami szacunku
Kazik

1 komentarz:

  1. Skomplikowane, aczkolwiek bardzo ciekawe. Widać włożoną pracę w notkę Świetnie użycie gifa na koniec. Pozdrawiam Raptora.

    OdpowiedzUsuń