czwartek, 1 sierpnia 2013

Hindi, lekcja 1 - suszymy lotosy

/Namaste/!

Może z ciekawości zerknęliście na strony indyjskie i mało Was nie zgięło, jak zobaczyliście ekran zagęszczony tajemniczymi znakami - jako że literki "wiszą" na pionowej kresce, wygląda to jak pole suszącego się prania. Nie lękajcie się, powolutku przerobimy podstawę, czyli alfabet zwany dewanagari, stopniowo wprowadzając zwroty i zasady gramatyczne. Zaczynajmy!

- "KA"

Jeżeli zastanowiło was, czemu napisałam "ka" miast "k", spieszę z odpowiedzią. Dewanagari jest alfabetem sylabicznym, dla nas oznacza to tyle, że każda spółgłoska w podstawowej wersji idzie od razu w pakiecie z krótkim "A". Wyjątkiem jest sytuacja, gdy zaznaczy się obecność innej samogłoski lub spółgłoska znajduje się na końcu wyrazu, ale to nam wyjdzie w praniu.

- "LA" 
- "MA"

Skoro już wiemy, jak wyglądają trzy litery, spróbujmy złożyć z nich wyrazy. No to może...

कलम (m) - pióro, długopis /kalam/
Nie przeczytamy tego jako "klm", nie "kalama", tylko "kalam", dodając do spółgłosek krótkie "a". Zasada ta nie dotyczy liter znajdujących się na końcu wyrazu, które zostają takie sobie samotne...

Może małe ćwiczonko? Spróbujcie samodzielnie przeczytać następujące wyrazy. Ich transkrypcja znajduje się w nawiasach. 
(m) - lotos [ /kamal/ ]
- mały/mała [ /kam/ ]
कल - wczoraj/jutro [ /kal/ ] (tak, dobrze czytacie, ten wyraz może mieć dwa tak mylące znaczenia :))
(m) - brud, ekskrementy [ /mal/ ]

I jak się Wam podoba na początek? Mam nadzieję, że przy nauce słówek będzie bardziej się utrwalać niż mieszać! Pamiętajcie, by uczyć się rzeczowników z rodzajnikiem, rodzaj (w hindi jest tylko męski i żeński) ma duży wpływ na odmianę.

BONUS: oto link do strony, na której możecie zobaczyć, jak zapisywać daną literę, posłuchać jej wymowy w wersji żeńskiej i męskiej oraz zapoznać się z przykładowym do niej słowem. Niezwykle przydatne, warto korzystać!

Z wyrazami szacunku
Kazik

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz